Pokoik ;-)

Gotowy! No.. prawie ;) nie będę wiele opisywać, gdyż wszystko widać. Jestem bardzo zadowolona :-) Dłuższy post na temat dziecięcego pokoiku i jego atmosfery już był KLICK, teraz bardziej o tym, jak wyszło w praktyce.





































Okazało się, że dywan Tarnby jednak lepiej prezentuje się w salonie, natomiast półka nad komodą (Ikea) po powieszeniu nie wygląda dobrze, gdyż jest za mała! Także w najbliższym czasie na pewno zostanie wymieniona na większą i wsporniki będę wówczas chyba jednak białe, nie czarne (bądź w kolorze drewna). Dodatkowo dostawa z Westwing przyszła, gdy całość była już urządzona, więc wieszak-wiosło nie załapał się na wiercenia w ścianach, zatem dopiero czeka na skręcenie i powieszenie (docelowo będzie nad łóżeczkiem Czarusia). Muszę też gdzieś wcisnąć mały stoliczek i krzesełko, aby maluch miał swój kącik do rysowania i prac artystycznych :-) Łatwo nie będzie, pokoik jest malutki, ale wstępnie mam jakąś tam wizję w głowie, stoliczek będzie biały drewniany (najprawdopodobniej domówię w Pinio, ale na chwilę obecną fundusze się skończyły), do kompletu jest też śliczne białe drewniane krzesełko, a jak się zmieści, to dostawiłabym najchętniej jeszcze krzesełko z Ikea, gdyż idealnie przypasuje do lampy:




Ok, no to teraz już tylko zdjęcia z dnia prac oraz gotowy pokoik :)









Huraaaa, przyszło zamówienie!!!:





i gotowe!:



































































Zarówno szafa, jak i komoda, są naprawdę pojemne!!! (a szuflady mają domykacze!)

















Jak już jesteśmy w klimatach morskich, to nie mogę się nie pochwalić przepięknymi (te kolory!) foremkami ceramicznymi do pieczenia, które upolowałam za 35zł za komplet! (www.westwing.pl):






A na miłe zakończenie pierwsze próby deskorolkowe mojego małego Szkraba :)