Moje mieszkanie nie jest duże. Mieści się na nowo wybudowanym osiedlu, a ja... A ja po prostu zakochałam się w tym osiedlu!!! w jego lokalizacji i najzwyczajniej w świecie uparłam się! TAK - UPARŁAM SIĘ! I tak stanęliśmy przed faktem, że WŁAŚNIE NA TYM OSIEDLU stać nas na mieszkanie 54mkw... I wiecie co? da się żyć.. czasem narzekam, ale czasem i doceniam. Ogródek super sprawa, okolica piękna i mimo dwóch lat spacerowania z wózkiem, nadal cała nie zwiedzona, lasy.. łąki... mnóstwo pięknych chwil. Marzę sobie o wielkim domu, ale na razie zadowalam się tym, co mam. W urządzanie tez włożyłam całą siebie, choć gust od tego czasu zmienił mi się kilkakrotnie. Swego czasu prezentowałam swoje wnętrza na deccorii - ten, kto mnie zna, wie, ile razy zmieniałam wystrój ;) Ba! mam milion pomysłów na kolejne zmiany ;) Mój mąż jako inżynier pracuje na budowach niestety zbyt daleko, aby móc mieszkać z nami na co dzień. Przyjeżdża na weekendy. Więc mieszkamy - ja i Czaruś - we dwójkę. dla trzyosobowej rodzinki taki metraż bez problemu wystarcza. Garderoba przydała się do wstawienia pralki, dzięki której nie muszę znosić jej w łazience. Ale jestem całkiem młoda - jeszcze wszytsko przede mną. Zmysły napawam na chwilę obecną zdjęciami pięknych wnętrz w internecie, a swoje własne mieszkanko.. no cóż.. przynajmniej w niewielkim stopniu usiłuję przerobić na takie jak w marzeniach :)
No i kilka fotek mojej wspaniałej salono-kuchni ;) no bo jednak chciałam, aby była to bardziej kuchnia niż salon. W miarę możliwości oczywiście,
Bardzo mi się podoba u Ciebie..masz świetne dodatki,piękne meble..jest tak jaśniutko,biało -kremowo z dodatkiem szarego...lubię takie kolory i połączenia w mieszkaniach.Twoje mieszkanko podziwiałam także na deccorii....Czaruś słodziak mały..też mam trzylatka..mój Filip ach istny wulkan energii :)W wolnej chwili zapraszam do mnie www.decoupagenakasztanowej.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAGACIOLKU dzięki Ci kochana bardzo! A ja pamiętam Ciebie z decco :)
Usuń